Eskimoosy na rowerach - nasza historia w pigułce

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się co ma wspólnego Eskimos z rowerem, to już wyjaśniamy.

Geneza tej dość chłodno brzmiącej nazwy związana jest z tym, że początki zarówno naszej znajomości, jak i wspólnej działalności nierozerwalnie wiążą się z zimą. Poznaliśmy się (Ivka i Paweł) na kursie instruktora narciarstwa zjazdowego PZN, a potem przez kilka lat pracowaliśmy w szkole narciarskiej na stoku Beskid Spytkowice. W 2010 postanowiliśmy otworzyć własną szkołę narciarską i tak właśnie powstało Eskimoo.

Przez wiele lat uczyliśmy jeździć na nartach dzieci i dorosłych, szkoliliśmy nowych instruktorów, organizowaliśmy treningi na tyczkach oraz wyjazdy narciarskie w Polsce i za granicą.

W 2014 powołaliśmy Fundację Eskimoo, której głównym założeniem statutowym jest propagowanie aktywności fizycznej i sportu wśród dzieci i młodzieży oraz rozwój infrastruktury sportowej. W 2015 roku poszerzyliśmy swoją działalność o szkolenia rowerowe dla najmłodszych.

Jeździliśmy coraz więcej i częściej - dla przyjemności, szkoląc dzieciaki, a w końcu odkryliśmy „sformalizowane” (sic!) enduro rowerowe i zaczęliśmy regularnie trenować i startować. Zgłaszając się na nasze pierwsze zawody w Szklarskiej Porębie (2015) jako nazwę teamu intuicyjnie podaliśmy Eskimoo, a dalej to już poleciało.

Dziś nazwa Eskimoo w naszym rowerowym środowisku zdecydowanie bardziej kojarzy się z dwoma kołami niż z dwoma deskami, chociaż na nartach wciąż jeździmy :]   

Pół roku po zawodach w Karkonoszach zorganizowaliśmy u siebie pierwsze „Endurowanie z Eskimoo” – mały zlot rowerowy, na który zaprosiliśmy znajomych rowerzystów, głównie z Rabki. Uczestnikom bardzo się spodobało, więc niedługo znów się spotkaliśmy. Znajomi przyprowadzili kolejnych znajomych i tak nasza społeczność stopniowo się rozrastała.

Początkowo jeździliśmy głównie po szlakach turystycznych z Lubonia, Turbacza czy Maciejowej. Jednak poznając kolejne rowerowe miejscówki w Polsce, Czechach i na Słowacji odkryliśmy, że tym co najbardziej nas kręci jest jazda po wyznaczonych, jednokierunkowych trailsach, z dala od natłoku pieszych turystów. Wspólnymi siłami reaktywowaliśmy jedną ze starych tras na Krzywoniu i tak powstał pierwszy, nieoficjalny, rabczański singletrack „Essy”.

Szybko okazało się, że jedna ścieżka to za mało, a Krzywoń dosć dynamicznie zaczęła oplatać gęsta pajęczyna krętych, technicznych, naturalnych tras, czyniąc z tej niepozornej górki mekkę lokalnych endurowców.

Chcieliśmy żeby jak najwięcej osób związanych z enduro MTB dowiedziało się o kolejnym punkcie na rowerowej mapie Polski. Dlatego w 2019 roku, wspólnie z ekipą Enduro MTB Series zorganizowaliśmy w Rabce-Zdrój dwudniowe zawody eMTB. Na ich potrzeby zbudowaliśmy kolejne trzy trasy, tym razem na Luboniu Wielkim. Odcinki szybko zyskały status kultowych, a same zawody zebrały mnóstwo pozytywnych opinii.

Niesieni na fali tego “sukcesu” rozpoczęliśmy rozmowy z Urzędem Miasta i wspólne starania o legalizację naszych tras. W projekt mocno zaangażował się Burmistrz Miasta – Pan Leszek Świder, który poparł nasz pomysł i zorganizował środki na budowę tras. Dał nam również duże wsparcie podczas rozmów z Nadleśnictwem Nowy Targ i Regionalnymi Lasami Państwowymi. Te udzieliły nam zgody na przebieg nowych linii po terenach leśnych, a przy ich wyznaczaniu pomógł lokalny leśniczy Pan Piotr Łapka.

Wiosną 2021 roku ruszyła budowa pierwszej oficjalnej, niebieskiej trasy flow na Krzywoniu. Aktualnie (styczeń 2022) mamy 3 legalne odcinki - dwa zjazdowe i trasę podjazdową.

Część z nas regularnie trenuje i ściga się w zawodach – poznaj Eskimoo Racing Team jednak zdecydowana większość z nas to ludzie, którzy po prostu lubią pojeździć w gronie podobnie zakręconych na punkcie rowerów. Co jakiś czas organizujemy wydarzenia, zloty, imprezy charytatywne, na które bardzo licznie przybywają endurowcy z całej Polski.

Jeśli też chciałbyś do nas dołączyć i wspólnie z nami eksplorować lokalne singletracki to zapraszamy. Informacje o zbliżających się imprezach zawsze udostępniamy na naszym fan page’u. Możesz też odwiedzić nas w sklepie HiSport, chętnie podpowiemy jakie warunki aktualnie panują na ścieżkach oraz jak najłatwiej na nie trafić. Do zobaczenia w lesie!